Józef Chełmoński
malarz polskiego realizmu. Urodził się 07.11.1849 r. we wsi Boczki koło Łowicza, w rodzinie drobnoszlacheckiej. Wyrastał w atmosferze szacunku dla wartości kultury,o co zadbała matka oraz utalentowani dziadek i ojciec artysty.
W latach1862-1865 Chełmoński uczęszczał do Szkoły Powiatowej Ogólnej w Łowiczu. Już w gimnazjum myślał poważnie o tym, by poświęcić się malarstwu.W latach 1867-1871 uczył się w Prywatnej Szkole Wojciecha Gersona w Warszawie, a później w Warszawskiej Klasie Rysunkowej.
Po wyjeździe z Warszawy malarz mieszkał przez dwa lata w Monachium, następnie przeniósł się do Paryża. Początki były trudne — artysta zmagał się z biedą, po jakimś czasie jego obrazy zyskały jednak uznanie. Francuzi, Amerykanie płacili po kilkanaście tysięcy franków za jeden jego obraz. Również w Paryżu powstały obrazy: "Noc na Ukrainie" i "Przed karczmą".
W Polsce krytykowano Chełmońskiego głównie za jego obraz "Babie lato”. Te same obrazy, których w Polsce nie chciano przyjąć na wystawę, na zagranicznych ekspozycjach otrzymywały najwyższe odznaczenia.
W Paryżu Chełmoński żył rozrzutnie, ubierał się dziwacznie i strojnie, a na swych obrazach przedstawiał wciąż na nowo, konie rwące z kopyta przez ogromne śniegi, polowania, napady wilków, pola, pastwiska, łąki wśród zamieci śnieżnych i mgieł. Zdawał sobie jednak sprawę, że mimo świetnej pamięci wzrokowej zaczyna powtarzać sam siebie i że jego obrazy malowane z dala od ziemi, którą chciał przedstawiać, są coraz gorsze. W roku 1887 zdecydował się na powrót do Polski. Osiadł w Kuklówce koło Grodziska Mazowieckiego
i poświęcił się malowaniu z natury swojego ukochanego Mazowsza.Wyjeżdżał stamtąd na krótko tylko na Podole, Polesie, Ukrainę. Mój ulubiony obraz to:
Kojarzy mi się z patriotyzmem i porusza jakieś uśpione struny.
Dziś Chełmoński ma w Łowiczu ulicę swojego imienia i szkołę - najstarsze liceum w mieście, ale o nim napiszę przy innej okazji. Organizowane są również przez PTTK Rajdy Szlakiem Józefa Chełmońskiego, wiodące przez miejscowości związane z artystą.
Można nawet zdobyć odznakę im. J.Chełmońskiego: http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=ro_orpzc
Tym, którzy nie znają obrazów Mistrza (a podejrzewam że niewielu się takich znajdzie) zachęcam do odwiedzenia strony: http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Chelmonski/Index.htm
PS. Korzystałam ze stron Muzeum w Łowiczu oraz I LO im. J.Chełmońskiego w Łowiczu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 paski